Warszawa 2014/ Muzeum Historii Polski/ wydanie pierwsze/ oprawa wydawnicza, twarda/ 28x34cm/s.623/ 414 rycin w tekście wraz z opisami technicznymi i objaśnieniami/ stan bardzo dobry
Sceny z powstania styczniowego, portrety jego uczestników, symbole, alegorie i satyry polityczne. Ponad 400 grafik z XIX-wiecznych europejskich czasopism, komentujących polskie powstanie z 1863 roku.
Autorkami publikacji „Powstanie styczniowe w europejskiej Ilustracji prasowej. Grafika z kolekcji Krzysztofa Kura” są Anna Grochala, Ewa Milicer i Kamilla Pijanowska. Są to drzeworyty i litografie z czasopism francuskich, angielskich, włoskich i niemieckojęzycznych z lat 1861-1868, opatrzone szczegółową informacją o prezentowanym wydarzeniu, miejscu oraz o samej grafice.
W albumie odnajdziemy ponadto przedmowę Krzysztofa Kura, który opisuje tworzoną przez siebie kolekcję. Jest także wstęp nakreślający tło historyczne zaprezentowanych ilustracji pt. „Echa powstania styczniowego na zachodzie Europy” autorstwa prof. dra hab. Wiesława Cabana oraz rozdział dotyczący samych grafik „Powstanie styczniowe w ilustracji prasowej XIX wieku”, napisany przez jedną z autorek opracowania, Annę Grochalę.
Grafiki podzielone są tematycznie na kilka działów: wydarzenia, portrety, typy oraz ubiory ludowe i wojskowe, przedstawienia symboliczne i alegoryczne oraz satyra. Dodatkową wartością albumu są również szczegółowo opracowane biogramy autorów ilustracji, pełna bibliografia oraz indeks ilustracji w czasopismach. Jednocześnie należy podkreślić, że album jest nie tylko znakomicie opracowanym katalogiem rycin, ale jest przede wszystkim ciekawą książką historyczną dla każdego, kto chciałby dowiedzieć się więcej o powstaniu styczniowym.
Z
recenzji dr hab. Jolanty Talbierskiej: „praca stanowi pionierską próbę
systematyzowania i omówienia europejskiej ilustracji prasowej związanej z
powstaniem styczniowym
w aspekcie historyczno-artystycznym. O znaczeniu tego wydarzenia dość
powiedzieć, że tak pomyślana publikacja jest pierwszą tego rodzaju w Polsce i w
skali powszechnej”.