Wyszukiwanie zaawansowane Wyszukiwanie zaawansowane

Art-deco w biżuterii

Gdy w 1925 roku organizowano paryską Międzynarodową Wystawę Sztuki Dekoracyjnej nikt się chyba nie spodziewał że w latach 60-tych od jej nazwy powstanie nazwa rodzącego się wówczas nowego stylu obecnego w dwudziestoleciu międzywojennym w szeroko pojętej modzie i sztuce. 

Do jednych z najliczniej zachowanych materialnych pozostałości tego stylu należy biżuteria. I to biżuteria nietuzinkowa w swej prostocie.

Proste nie znaczy zwykłe

Biżuteria art-decowska jest banalna w swej prostocie. Nie znaczy to jednak, że wygląda ordynarnie. Jej wyznacznikiem na przestrzeni lat dwudziestych i trzydziestych było kilka cech. Co ważne, nie wszystkie z nich musiały być spełnione by mówić o biżuterii art-decowskiej. Trendy te zmieniały się przez te dwie dekady i poszczególne z tych cech wybijały się na pierwszy plan.

Po pierwsze geometria. Każdy kto zna sztukę z gatunku art-deco wie, że biżuterię tego stylu cechuje geometryczna forma. Prostokąty, romby, owale i inne figury geometryczne to podstawowa baza do kształtów biżuterii z tego okresu.

 

Popularne

 

Po drugie kontrasty. Styl art-deco w biżuterii wyróżnia awangardowość połączeń. To właśnie w tym okresie wyróżnikiem smaku i stylu stało się łączenie kontrastujących ze sobą kolorów i metali. Bardzo popularnym stało się więc wytwarzanie np. bransoletek z białego i żółtego złota, czy złotych pierścionków z koronami ze srebra lub w wersjach bardziej luksusowych z platyny. Oprócz tego styl ten bardzo często charakteryzowały kontrastujące ze sobą kolorsytycznie kamienie, przeważnie diamenty z innymi kamieniami szlachetnymi np. rubinami, szmaragdami, czy szafirami.

Trzecią cechą charakterystyczną dla stylu art-deco jest używanie kamieni (zwłaszcza diamentów) w różnych szlifach, co doskonale wpasowywało je w wyrafinowane kształty, a nowoczesne metody zakuwania ułatwiały ich osadzanie w bliskim sąsiedztwie, przez co wyroby skrzyły się niczym lustro.

Czwartą cechą charakterystyczną dla stylu są rozbudowane oprawy grające przeważnie nie tyle oprawę dla kamienia co jego podkreślenie a nawet główną część wyrobu gdzie to kamień podkreślał wspaniałą oprawę.

Art-deco w biżuterii

Pierścionki – skromne a bogate

Pierścionki wykonane w stylu art-deco są ciężkie do pomylenia z czymkolwiek innym. Im młodsze tym bardziej masywne formy, ze stosunkowo dużymi kamieniami oprawionymi przeważnie na rombach, lub w prostokątach, nierzadko zakuwane w szynę. Ich częstą cechą charakterystyczną było wykonanie obrączki z żółtego złota jednocześnie z górą oprawy w srebrze lub platynie, który to kontrast dodatkowo podkreślały kolorystycznie odmienne kamienie. Zarazem nie widać w nich przepychu, wszystkie kamienie i formy są – chciało by się rzec – w sam raz. Nie ma tam ani jednego zbędnego elementu, a każdy wzór i oprawa są przemyślane.

Formy te były przez lata tak popularne, że do dziś bywają odwzorowywane i cieszą się ogromną popularnością.

Zawieszki, wisiory i naszyjniki – geometria ponad wszystko

W przypadku ozdób szyi w stylu art-deco geometria była sztuką samą dla siebie. Nawet kamienie były przeważnie fasetowane, wykorzystywane w dużych geometrycznych formach. W przeciwieństwie do biżuterii wiktoriańskiej, naszyjniki art-decowskie nie miały na celu pokazania przepychu i luksusu (choć rzecz jasna i wyroby niezwykle luksusowe istniały i odznaczały się ogromnym kunsztem wykonania). Były zresztą produkowane masowo nie tylko z kamieniami szlachetnymi, przez co mogły zawitać „pod strzechy”.

Dziś styl ten nie jest zbyt chętnie kopiowany, chyba że dla bardziej luksusowych form.

Broszki – najbardziej rażące przepychem, choć wciąż skromne wyroby epoki

Broszki wykonane w stylu art-deco są formami chyba najbogatszymi dla tego stylu. Bardzo często wysadzane licznymi kamieniami, nierzadko w większości diamentami przyciągają zawsze wzrok. Oprócz prostych form w postaci cargi z brylantem w otoczeniu bagiet rubinowych czy szafirowych na cygarowatym pasku złota lub platyny występowały tu bowiem formy rozbudowane, nierzadko wieloczłonowe, które skrzyły się od osadzonych w nich kamieni.

Jednak pomimo wielości kamieni w oprawie w tego typu wyrobach nie widać nadmiernego przepychu. Gdy się je ujrzy wiadomo od razu że są to przedmioty luksusowe, a zarazem dzięki swemu geometryzmowi (przeważnie nawet kamienie są dobierane w odpowiednich geometrycznych szlifach) sprawiają wrażenie wysmakowanych i dystyngowanych przedmiotów podkreślających gust właścicielki zamiast dzikiego rozpasania i nadmiernego epatowania bogactwem.

Kolczyki – niezwykle zwykłe

Kolczyki to chyba najmniej doceniany spośród art-decowskich wyrobów. Wpływ na to miała przede wszystkim prostota ich formy przy jednoczesnym braku wyrazistości. Mimo że nierzadko były odwzorowaniem formy pierścionków czy zawieszek, na różnego rodzaju mocowaniach prezentowały się dużo gorzej od swych pojedynczych pobratymców. Wyjątek stanowią tu formy typowe, podstawowe w postaci okrągłych lub lekko kwadratowych wzorów z centralnie osadzonym kamieniem w towarzystwie dookoła osadzonych mniejszych kamieni innego koloru, nierzadko z osadzonym powyżej w cardze na łączniku brylantem. W wyrobach tego typu celowali zwłaszcza złotnicy francuscy i austro-węgierscy, łącząc tu również różne metale.

Dziś nie tylko rzadko naśladuje się formy kolczyków, ale bywa też, że przerabia się je na pierścionki.

Art-deco w biżuterii

Bransoletki – piękno prostoty i formy

Bransoletki wykonane w stylu art-deco są wyrobami niezwykle prostymi. Przeważnie ich forma to przenikające się figury geometryczne, lub też te same figury ułożone naprzemiennie obok siebie. Często łączone tu też różne metale. Celowali w tym zwłaszcza włosi produkujący bransoletki z żółtego i białego zlota.

Co ciekawe bransoletki art-decowskie charakteryzowała duża rozpiętość stylu. Zaliczają się do nich zarówno bransoletki bez kamieni, bransoletki złożone z ogniw z wprawionymi weń w cargi klejnotami, a nawet bransoletki z centralnie osadzonym ażurowym elementem z wprawionymi różnymi kamieniami o zróżnicowanej masie i szlifie.

Do dziś bransoletki tego stylu stanowią inspirację dla największych projektantów biżuterii a ich reminiscencje można spotkać w niejednym salonie jubilerskim.

Skąd ten fenomen art-deco?

Fenomen stylu art-deco wynika z wielu przyczyn. Z jednej strony wprowadzenie nowych szlifów kamieni pozwalało na dopasowanie ich do form geometrycznych i podkreślenie tychże form. Z drugiej strony prostota formy przy jednoczesnym wysokim poziomie wykończenia sprawiała że biżuteria tego stylu podobała się w zasadzie wszystkim. W przeciwieństwie do czerpiącego z geometryzmu kubizmu, biżuteria stylu art-deco była po prostu czymś naturalnym i pięknym w swej prostocie wynikającym z powszechności formy. Jednocześnie nie raziła osób dbających o delikatność form i estetyzm w przeciwieństwie do przeżywających się form wiktoriańskich czy luksusowości form edwardiańskich.

Zarazem masowość wykonania i powszechność stylu na całym świecie sprawiały, że biżuteria ta stała się czymś całkowicie naturalnym dla mieszanek Europy.

Co ciekawe współczesne formy nawiązujące do stylu art-deco bywają z powodzeniem sprzedawane jako produkt inwestycyjny z uwagi na wartość nie tylko zakutych w nich kamieni ale i samego wyrobu.

Nie oznacza to rzecz jasna, że oryginalna biżuteria art-deco nie może być traktowana jako rodzaj inwestycji alternatywnej. Przeciwnie, wyjątkowe lub bardzo powszechne ale bardzo wysmakowane formy zawsze znajdują nabywców i nic nie wskazuje na to, aby sytuacja ta miała ulec zmianie w najbliższych dziesięcioleciach. Należy jednak mieć na uwadze, że przy wycenie tego typu przedmiotów masa i czystość kamieni w starym szlifie nie może być przekładana wprost na wartość wg cennika Rappaporta.

A skoro już wspominamy o wycenach, pamiętać należy, że rozkucie i zakucie kamieni nie przedstawia żadnej trudności dla osób o odpowiedniej wiedzy. Nabywając więc biżuterię art-decowską musimy pamiętać, że należy dbać o nabycie jej w miarę możliwości z certyfikatem jubilerskim, lub choć potwierdzeniem oryginalności zakutych w wyrób kamieni. Nie znaczy to, że powinniśmy opierać się na wycenach, gdyż te bywają mocno oderwane od wartości rynkowych, jednak pewność posiadania kamieni naturalnych jest ważna w dzisiejszych czasach, gdy coraz szerzej na rynku pojawiają się nawet diamenty syntetyczne o nikłej wartości inwestycyjnej

Art-deco w biżuterii

Podsumowując biżuteria art-decowska cieszy się ogromną popularnością od niemal stu lat. Wynika to z faktu iż jej forma jest oparta na prostocie i całkowicie naturalnych dla ludzkiego oka kształtach. W przeciwieństwie do wcześniejszych stylów biżuteryjnych, w biżuterii art-decowskiej to nie oprawa podkreśla kamień a przeciwnie, to kamień podkreśla kunszt i piękno oprawy.

Jednocześnie ogromna popularność wzorów sprawia, że biżuteria ta do dziś stanowi inspiracje dla wielu jubilerów, a niekiedy jest wręcz kopiowana wprost ze starszych, urzekających swym wysublimowaniem form.

Mimo, że często dość masywna, biżuteria art-decowska co do zasady sprawia wrażenie lekkiej formy, niebojącej się odważnych połączeń. Jej dodatkowym atutem są używane na masową skalę kontrasty i połączenia różnych metali, przez co wyroby te, mimo swej prostej formy nigdy nie są nudne.

Nie jest to jednak zdecydowanie biżuteria dla osób lubujących się w ostentacyjnych stylach, czy też pragnących podkreślać biżuterią luksus kreacji, bądź też wystawny styl życia. Biżuteria art-deco to przede wszystkim skromność formy, nawet gdy skrzy się od diamentów niczym diadem.

01/04/2021

keyboard_arrow_up