olej, płótno dublowane; 82,5 x 107 cm;
sygn. l. d.: T Wijck;
Obraz posiada orzeczenie o autentyczności dr. Stanisława Turczyńskiego, dyrektora Państwowych Zbiorów Sztuki na Wawelu z dn. 27. II. 1948) oraz opinię dr Magdaleny Piwockiej (26. VIII. 1993).
Scena figuralna umieszczona w porcie na włoskim (?) wybrzeżu […] Kompozycja obrazu diagonalna, z przesunięciem ciężaru na lewą stronę malowidła, zdominowaną przez ciemną architekturę. Całość niezwykle sprawnie malowana, zarówno w partii figur (karnacje, draperie), jak bogatych martwych natur - z owoców, naczyń, zwojów tkanin, porozrzucanych ksiąg. Dobrze wygrane akcenty świetlne przy kolorystyce sprowadzonej do ciepłych brązów, ugru, ochry, umbry i kraplaku.
Thomas Wijck (Wyck) […] malował niezliczone wersje południowych portów (włoskich lub wschodnich), krajobrazy z antycznymi ruinami, sceny w mrocznych wnętrzach określane jako pracownia alchemika bądź uczonego oraz wiejskie sceny rodzajowe (prządki, praczki). Poruszając się w tak ograniczonym kręgu tematów (4 rodzaje) zdobywał się na dużą różnorodność szczegółów i ujęć, czego dowodzi zestawienie trzech analogii do naszego obrazu - płócien z Budapesztu, Winterthur i Lipska (Szépművészeti Múzeum, Budapest, nr inw. 64.5; Jacob Briner Foundation, Winterthur; Museum der bildenden Künste, Leipzig, nr inw. 826).
Obraz z Budapesztu i nasze przedstawienie łączy nie tylko zbliżona kompozycja, ale osoba głównego animatora akcji - wyeksponowana postawą, gestem, orientalnym kostiumem. Występuje tu również motyw wyczytywania towarów z "listy przewozowej". W naszym dziele pierwszoplanowa martwa natura jest znacznie bardziej urozmaicona i wirtuozowsko malowana. Sprawdzają się w nim takie cechy warsztatu artysty dostrzeżone przez badaczy, jak żywa kolorystyka, efekty luministyczne, silny światłocień, wyczucie przestrzeni. Jak zwykle u Wijcka sąsiadują elementy włoskie i holenderskie - chłopiec z opaska na czole (pośrodku drugiego planu) przypomina typy z obrazów Terbrugghena i Lievensa, a krzyczący sprzedawca (w centrum sceny) naśladuje modele Adriaena van Ostade (obraz w Muzeum Narodowym w Warszawie, nr inw. 156008). Żeńskie postacie są wyraźnie italianizujące. Do stałych aktorów kompozycji Wijcka należy młody chłopak o południowych rysach - w naszym obrazie - pochylony przy studni. Operuje nim autor w wielu dziełach - Alchemiku z Ermitažu, nr inw. 1942, obrazie z Vaduz (kolekcja książąt Lichtenstein, nr inw. 641).
Wizja portu ze scena figuralną, powtarzana w tylu wersjach o podobnej konstrukcji (diagonala, prześwit zatoki z półwyspem), jest ożywiona tymi samymi wciąż, ulubionymi przez artystę postaciami. Ta autokompilacyjność osadza mocno nasze malowidło w dorobku Wijcka, w grupie obrazów związanych z pobytem w Italii i opartych na powstałych tam szkicach (rysunki zatoki neapolitańskiej i włoskich krajobrazów zachowane w wiedeńskiej Albertinie oraz Teylers Stichting w Harlemie). Temat ten, mający zapewne duże wzięcie na rynku sztuki, uprawiał artysta już w rodzimej Holandii, od połowy lat czterdziestych w. XVII do końca życia. W obrębie tego gatunku nasz obraz lokuje się wśród ciekawszych i bardziej dopracowanych realizacji mistrza.
(z ekspertyzy dr Magdaleny Piwockiej, Kraków, 26 sierpnia 1993)
Recientemente visitadas
Inicie sesión para ver la lista de lotes
Favoritos
Inicie sesión para ver la lista de lotes