Advanced search Advanced search

Zygmunt August


Zygmunt August
Zygmunt August

Dnia i sierpnia 1520 r. narodził się w Krakowie tak dawno upragniony syn Zygmuntowi Staremu 1 otrzymał, podług wyraźnego życzenia ojca, na chrzcie imię Zygmunta, które «teraz we dwóch nosić» mieli. Wychowanie tej jedynej męskiej latorośli jagiellońskiego szczepu było bardzo staranne, chociaż me zupełnie przyszłemu powołaniu królewicza odpowiedne. Zygmunt August odznaczał się wytwornem wykształceniem, biegłością w językach obcych, był znawcą i miłośnikiem sztuk pięknych, zręcznym dyplomatą i politykiem, ile podobnie jak i ojciec nie miał ani zamiłowania, ani znajomości sztuki wojennej, co przypisać trzeba wpływom matki, która tak na wychowanie jak i na postępowanie jedynaka w pierwszem zaraniu jego życia przeważny a nie korzystny wpływ wywierała. Miłość macierzyńska ustąpiła u Bony bardzo rychło miejsca egoistycznym uczuciom. Długo nie chciała ona się zgodzić na to, aby król oddał rządy nad Litwą synowi, az obawy o wpływ swój na Zygmunta Augusta umiała odwrócić serce jego i umysł od pierwszej żony pięknej i  poczciwej Elżbiety Rakuszanki. Ostatecznie rozchwiała się całkiem harmonia pomiędzy matką a synem w chwili, gdy Zygmunt August, bez wiedzy rodziców pojął w małżeństwo Barbarę Radziwiłłównę, wdowę po Gasztołdzie, wojewodzie trockim w r. 1547 . Związek ten, wypływający z najgorętszej miłości króla, me przyniósł mu jednak spodziewanego szczęścia, wywołał bowiem gw ałtow ną opozycyą Bony 1 możnowładztwa, które z zawiścią spoglądało na Radziwiłłów, zajmujących teraz przemożne u dworu stanowisko. Król z niepospolitą Ilością i energią stawił czoło trudnościom, jakie mu czyniono z powodu małżeństw a na sejmie piotrkowskim w r. 1548, a, oparłszy się na przychylnych sobie senatorach: Janie Tarnowskim hetmanie W . Kor. i Samuelu Maciejowskim biskupie krakowskim, dopiął swego i ukochaną Barbarę ukoronował w Krakowie w r. 1550. - Śmierć żony, która, osiągnąwszy cel ambicyi własnej i rodziny swojej, umarła na raka w kilka miesięcy po koronacyi, pogrążyła króla w nieukojonym smutku aż do końca życia, ale zarazem obudziła w nim zajęcie się sprawami publicznemi. 

Zygmunt August objął po ojcu najpotężniejsze państwo na wschodzie Europy. Pomimo błędem, jakie Zygmunt Stary w polityce zagranicznej popełniał, pomimo niepowodzeń na polu reform wewnętrznych, pomimo intryg i chciwości Bony, która w ostatnich latach nad mężem przewodziła, zaprzeczyć się nie da, że przy wstąpieniu na tron Zygmunta Augusta Polska w kwitnącym znajdowała się stanie. 

Długoletni pokój, który król, szczególniej z Turcyą, zachowywać umiał, reformy ekonomiczne, zapewniające szlachcie wielkie korzyści, z uszczerbkiem innych stanów, zyskowny handel płodami surowemi do Gdańska, wszystko to, razem wzięte, podniosło do tego stopnia dobrobyt społeczeństwa, że podług świadectwa współczesnych nigdy tak wiele złota w Polsce nie było, jak wtedy. Równocześnie z tym rozwojem ekonomicznym podniosła się oświata w narodzie.

Wprawdzie uniwersytet krakowski wytrwał ze szkodą własną i kraju na stanowisku scholastycznem, zamierzona przez powołanie Konrada Celtesa reforma akademii nie przyszła do skutku, głównie z powodu opozycyi profesorów, a uniwersytet wydaje na schyłku w. XV tylko jednego genialnego ucznia Mikołaja Kopernika, ale mimo to humanizm wciska się do Polski i przenika na wskroś wyższe warstwy społeczne, które, nie znajdując możności kształcenia się w kraju, szukają go za granicą. Zaczyna się więc wędrówka Polaków po obcych uniwersytetach, skąd przywożą oni obok znajomości klasycznej literatury i języków starożytnych, także nowe zasady głośnych reformatorów religijnych. Tą drogą wciska się reformacya do Polski i znajduje tu grunt przygotowany dla siebie, wskutek wiekowych sporów z duchowieństwem o dziesięciny, reminiscencyj hussyckich i kłótni o kom petencyą sądów, która już w r. 1501 wywołała niekorzystną dla duchownych konstytucyą sejmową. 

Zygmunt I stoi jeszcze twardo na gruncie katolickich wyobrażeń, pow ściąga surowymi edyktami luteranizm, szerzący się w Prusiech, tłumi krwawo bunt gdański, mający charakter zarówno religijny jak i socyalny, wydaje zakaz jeżdżenia na uniwersytety zagraniczne, ale temi wszystkiemi środkami me może już powstrzymać prądów nowatorskich, które nęcą szlachtę nowością zasad i opozycyą, skierowaną przeciw duchowieństwu. 

Zygmunt August wychowany pod tchnieniem reformacyi i podobnie jak i inni współcześnie z mm panujący, do transakcyi w rzeczach wiary skłonniejszy, potwierdza wprawdzie edykt wieluński, ale do stanowczych kroków przeciw protestantyzmowi porwać się nie daje. W takich warunkach zyskuje nowa nauka w Polsce licznych wyznawców, prześladowani w innych krajach innowiercy znajdują bezpieczne schronienie na dworach możnych panów polskich i litewskich, język łaciński w literaturze ustępuje miejsca polskiemu, pojawiają się polskie tłumaczenia pisma św., powstaje cala literatura polemiczno-teologiczna, co wszystko przy rozbudzonem życiu umysłowem w kraju staje się jedną z walnych przyczyn świetnego rozwoju piśmiennictwa polskiego w epoce Zygmuntowskiej. Cały ten ruch religijny i umysłowy odbija się silnie w życiu politycznem. Szlachta, dążąca do ograniczenia władzy duchownej, współzawodnicząca z senatem o wpływ na sprawy publiczne i zazdrośnem okiem spoglądająca na mieszczaństwo, gotowa jest przyczynić się do wzmocnienia władzy królewskiej pod warunkiem, że król ze swojej strony program jej przyjmie iw życie w prowadzi. Zygmunt August nie okazuje wprawdzie skłonności ku temu, spogląda z nieufnością na hałaśliwą rzeszę szlachecką, a oparty na senacie, zajmuje się rozwikłaniem ważnych kwestyj politycznych, od których bezpieczeństwo państwa zawisło Przede wszystkiem zwraca uwagę na Moskwę, upatrując w niej trafnie najgroźniejszego dla Polski w roga Niebaczna polityka Jagiellonów na wschodzie dopuściła do skonsolidowania i nadmiernego wzrostu potęgi moskiewskiej, Obecnie Iwan Groźny sięgał po koronę cesarską, r, łudząc papieża jakoteż cesarza nadzieją przyjęcia unii z kościołem zachodnim, zawiązywał układy z Ferdynandem I, od którego, podług ówczesnych wyobrażeń rozdawnictwo koron i tytułów zależało. Krzyżując te niebezpieczne zamiary wschodniego sąsiada, zbliżył się Zygmunt August do Habsburgów  ożenił się w r. 1553 z siostrą swojej pierwszej żony Katarzyną, wdową po księciu mantuańskim.

Małżeństwo to ściśle polityczne a bezpotomne, zgotowało królowi cały szereg zawodów i  utrapień. Katarzyna, pojmująca stanowisko swoje w Polsce, jako rodzaj stałej ambasady austryackiej zniechęciła wnet ku sobie króla, który, popierając prawa siostry swojej Izabeli i syna jej Jana Zygmunta w Węgrzech, z Habsburgami w naprężonych zostawał stosunkach. 

Niemało przyczyniła się do tego także Bona, wywierająca wpływ przemożny na córkę Izabellę, a w nieograniczonej ambicyi swojej pragnąca widzieć wnuka na tronie węgierskim. Tak psuły się coraz bardziej stosunki w stadle królewskim, brak potomstwa dokonał reszty, Zygmunt August opuścił żonę zupełnie i zaczął myśleć o rozwodzie. W r. 1556 wyjechała z Polski stara królowa, uwożąc zebrane skarby ze sobą na 24 poszóstnych wozach. Niebawnie potem umarła ona we Włoszech a spór o  sukcessyą barską, pozostałą po niej i o «summy neapolitańskie,» wypożyczone królowi hiszpańskiemu Filipowi II, odgrywają jeszcze przez długie lata ważną rolę w stosunkach dworu polskiego z domem Habsburskim.

Zygmunt August był już wtedy zajęty sprawą inflancką. Zakon kawalerów mieczowych, ulegając podobnemu rozkładowi wewnętrznemu, jak zakon krzyżacki chylił się najwidoczniej ku upadkowi a po spuściznę po nim, wyciągały chciwie rękę trzy pobliskie mocarstwa: Moskwa, Szwecya i Dama. Los Inflant me mógł być dla Polski obojętnym już z powodów ekonomicznych i handlowych a cóż dopiero jeżeli chodziło o to, aby niedopuścić do dalszego rozszerzenia się i wzmocnienia potęgi moskiewskiej. To też Zygmunt August rozwinął w tym wypadku niezwykłą energią i siłę. Opierając się na odwiecznych stosunkach korony polskiej z arcybiskupstwem rygskiem, wziął w obronę arcybiskupa przeciw zamachom mistrza inflanckiego, i stanąwszy z ogromna silą pod Pozwolem, upokorzy! Niemców inflanckich. A kiedy niebawnie potem Iwan Groźny najechał Inflanty a Szwedzi zajęli Rewal, poddały się stany inflanckie królowi 28 listopada 1561. Kurlandyą otrzymał mistrz kawalerów Gotard Kettler jako dziedziczne lenno korony polskiej. W skutek tego zaostrzyły się stosunki z Szwecya i rozpoczęła się wojna z Moskwą, w której, pomimo zwycięstw Radziwiłła nad Ułą 1 Romana Sanguszki pod Czaśnikami, utraciła Polska Połock. Zaborczej polityki szwedzkiej me powstrzymało małżeństwo kcia Jana finlandzkiego z Katarzyną, siostrą Zygmunta Augusta. Król Eryk XIV, podejrzywając brata, wtrącił go wkrótce wraz z żoną do więzienia w Grypsholmie, a Zygmunt August sprzymierzył się z Damą, która, nabywszy Ozylią i Piltyn, niechętnie widziała zabory szwedzkie w Estonii. 

Tymczasem dłuższa nieobecność króla w Polsce, wzrastające z dniem każdym rozterki religijne i wołanie szlachty o egzekucyą skierowały uwagę Zygmunta Augusta w mną stronę. 

Dotychczas opierał się on wytrwałe na senacie, wobec kłótni wyznaniowych zajmował stanowisko wyczekujące i pośredniczące, względem szlachty okazywał pewne niedowierzanie. Obecnie, gdy nadzieja otrzymania potomstwa zawiodła, a reforma wewnętrzna stawała się konieczną, król przechylił się stanowczo na stronę szlachty i na sejmie warszawskim wr. 1562 podjął trudne lecz ważne niezmiernie dzieło egzekucyi. Wszystkie zapisy na dobrach królewskich miały być ściągnięte od r. 1504 począwszy, a z odzyskanych w ten sposób majątków przeznaczono czwartą część dochodu, czyli t. zw. kwartę na utrzymanie stałego wojska. Był to jednak dopiero początek wielkiej pracy ustawodawczej, pozostawała jeszcze unia z Litwą 1 kwestya religijna. Pod tym względem zaszły z biegiem czasu ważne zmiany, wzrosła mianowicie potęga i znaczenie innowierców, a osłabła w wysokim stopniu odporna siła katolicyzmu, który na wyższych stopniach swojej hierarchii, posiadał, z wyjątkiem może jednego Hozyusza, łudzi w rzeczach wiary obojętnych lub wątpliwych. Nic dziwnego zatem, że pod wrażeniem wielkich zmian, jakie się podówczas w Europie odbywały, pod wpływem egzekucyonistów, którzy egzekucyą i do spraw religijnych rozciągnąć pragnęli, jako też reformatorów w rodzaju Frycza Modrzewskiego, powstała myśl utworzenia w Polsce narodowego kościoła, z czem łączył się zamia i króla rozwodu z niemiłą dla niego Katarzyną Rakuszanką, zamiar przez innowierców popierany i nęcący przykładem Henryka VIII, i anglikańskiego kościoła. Że Zygmunt August myśli tej nie przeprowadził, pomimo że sam prymas Uchański był jej przychylnym, na to składały się rozmaite okoliczności: przede wszy stkiem katolickie zasady, w których król był wychowany, a które sprawiały, że chociaż «sędzią sumień być niechciał» to i w protestantyzmie niewidział zbawienia, następnie wpływ legata Stolicy Apostolskiej Kommendoniego, nareszcie niezgoda innowierców, którzy sami między sobą porozumieć się nie mogli. Tak upadł projekt narodowego kościoła, upadło żądanie synodu narodowego, postawione w sejmie przez marszałka izby poselskiej Sienickiego, król przyjął z rąk Kommendoniego księgę ustaw soboru trydenckiego, uznanych dopiero w r. 1577, a królowa Katarzyna opuściła Polskę, aby w Linzu dokonać smutnego swego żywota. Z dawnych spraw egzekucyjnych, przeprowadzono tylko w r. 1565, fatalną konstytucyą o miastach, która stała się na całe wieki przyczyną upadku przemysłu miejskiego i mieszczaństwa polskiego w ogólności. 

Z tem większą energią zajął się za to król sprawą unii, i pomimo oporu możnowładztwa litewskiego, które z zazdrością broniło odrębności ziem swoich, czego jaskrawym dowodem była smutna sprawa Halszki z Ostroga, dokonano wiekopomnego aktu unii na sejmie lubelskim wr. 1569, postanawiając «iż już Korona Polska y Wielkie Xięstwo Litewskie jest jedno nierozdzielne y nieróżne ciało», któremu «wiecznemi czasy jedna głowa, jeden pan y jeden Król spólny będzie rozkazowa!». Pozostawienie osobnego skarbu litewskiego, osobnego wojska i urzędów odrębnych było niewątpliwie błędem, ale Zygmunt August spodziewał się że i te przeszkody uda mu się później usunąć, a zarazem i sprawę następstwa po sobie uregulować. Krótki czas życia jednak, jaki mu Opatrzność jeszcze zamierzyła, i wątlejące z dniem każdym zdrowie udaremniło dalsze jego zamiary. Umarł Jan Zygmunt Zapolya, domniemany następca Zygmunta Augusta, rozbiły się, nie z winy króla, układy o następstwo z Maksymilianem II, aw ślad za tern wszystkiem przyszła smutna wiadomość o zgonie króla, który zakończył życie w Knyszynie d. 7 lipca 1572 r.


keyboard_arrow_up
Centrum pomocy open_in_new