Advanced search Advanced search

Mieczysław II


Mieczysław II
Mieczysław II

Syn Bolesława Chrobrego i Emnildy, ur. 990 r., w współczesnych źródłach zwany Mieszkiem, przez ojca naznaczony następcą, miał starszego przyrodniego brata Bespryma, którego snać rozporządzenie ojcowskie odsunęło od tronu, i młodszego, rodzonego, Ottona. 

Rozpoczął rządy od aktu, którym Bolesław uwieńczył zawód dziejowy, od koronacyi. Blask potęgi Chrobrego ozłaca pierwsze lata nowego panowania. Pokój niczem niezamącony panuje w rozległych dzierżawach Piastowskiej monarchii, opartej o Bałtyk, stoki Sudetów, wierzchowiny Bugu i Dniestru, a na południu rozciągniętej po za Karpaty. Daleko sięga sława potężnego Piasta. Imię jego wdzięcznie wspominają mnisi bamberscy, ujęci hojnemi darami, któremi wzbogacił skarbiec klasztorny; z nad Renu dochodzą Mieszka pochwały księżniczki Matyldy, mieniąc go »królem niezwyciężonym«, »przez Opatrzność powołanym do panowania«. »Nikt z przodków twoich tylu kościołów nie zbudował, nikt tylu języków nie zjednoczył ku chwale Boga: nie dość ci swego własnego i łacińskiego języka, jeszcze i grecką mowę powołałeś u siebie do służby Bożej«. Takiem echem rozlegała się sława pobożnych fundacyj młodego króla, założyciela dwóch biskupstw, taki rozgłos zdobywała sobie jego pieczołowitość o dobro Kościoła, który w obydwóch obrządkach utwierdzał się na obszarach Piastowskiej monarchii. 

Tymczasem złowrogie chmury poczynają się zbierać na widnokręgu. Konrad II., objąwszy rządy Cesarstwa, zwolna przygotowuje cios stanowczy przeciw obu królestwom, rozwielmożnionym na Wschodzie, przeciw Polsce i Węgrom. Wiąże się z Kanutem Wielkim, potężnym królem Danii, chciwym zdobyczy na wybrzeżach Bałtyku; przeciw Węgrom zawiera sojusz z Cesarzem Wschodu, Konstantynem VI; śladem Henryka, zjednywa sobie po dawnemu Czechów i pogańskich Lutyków. W samej Polsce znajduje sprzymierzeńców; obaj bracia królewscy? Besprym i Otton, wchodzą w porozumienie z Cesarzem. Wygnani, szukają schronienia na Rusi; i tam służą Cesarzowi, wciągając Jarosława do wielkiego sojuszu przeciw Polsce i Węgrom. 

Mieszko, dokoła otoczony wrogami, sam rozpoczyna walkę. R. 1028 uderza na marchie saxońskie. Odwet Konrada w następnym roku utwierdza tylko sławę wojenną Mieszka, który zwycięsko odpiera najazd niemiecki, a w r. 1030 odpłaca się drugim napadem na marchie, uprowadzając ze sobą 10.000 brańców. Równocześnie sprzymierzeniec Mieszka, św. Szczepan, król węgierski, szarpie kresy bawarskie. Próżno wyprawia się Konrad na Węgry; pobity, cofać się musi do Niemiec. 

Był to szczyt chwały Mieszka; takich tryumfów nie święcił nawet Chrobry w walkach z Henrykiem. 

Nadszedł rok 1031, rok klęski. Najpierw uległ Stefan, druga wyprawa Konrada zniewoliła go do zawarcia pokoju z Cesarstwem. Mieszkowi zabrakło sprzymierzeńca, gdy wszystkie wrogie potęgi naraz nań uderzyły: Niemcy, Ruś i Duńczycy. Ruś zagarnia znów grody czerwieńskie, Pomorze przechodzi pod panowanie Kanuta; Mieszko, zgnębiony i przyciśniony, szuka ocalenia w pokoju z Cesarstwem, ustępując Konradowi tych zaodrzańskich dzierzaw, za które Belesław Chrobry tyle lat walczył. 

W ślad za tem niepowodzeniem idą nowe, dotkliwsze klęski. W granicach Piastowskiej monarchii podnoszą się wewnętrzni wrogowie, burzą się niesforne żywioły, które z niechęcią znosiły nowy porządek rzeczy, wprowadzony przez Piastów, nie oswoiły się jeszcze z wiarą Chrystusa. Trzymała je na wodzy żelazna ręka Chrobrego, poskramiał i do posłuszeństwa zniewalał urok władzy królewskiej i przewagi wojennej. Król zwyciężony, upokorzony, przestał być strasznym; nie starczy mu już sił i powagi na poskromienie buntu. Na dawnych uroczyskach zmartwychwstaje cześć starych bogów, lud rzuca się na kapłanów, na chrześcijańskie świątynie. Wśród tego zamętu powracają obydwaj spiskowcy, Besprym i Otton, stają na czele zbuntowanych tłumów. Mieszko uchodzi z kraju, Besprym zasiada na podkopanym tronie, ale trzyma się na nim ledwie kilka miesięcy i ginie sam w tym zamęcie. 

Było to w r. 1032. 7. Lipca stawił się Mieszko na dworze cesarskim w Merseburgu, zdając się na łaskę Konrada; »zapomniał już o koronie i o majestacie królewskim«. Cesarz dzieli tu Polskę na trzy części: jedne oddaje Mieszkowi, drugą bierze Otton, trzecią Dytryk, także Piast, brat ich stryjeczny. W miejscu Bolesławowej monarchii, rozległego i potężnego królestwa, stanęły teraz trzy drobne księstwa na pograniczu Niemiec, niezgodne, zależne od łaski cesarskiej. 

Z tych trzech Piastów, o Dytryku nic już zgoła nie słychać; Otton umiera niebawem, wr. 1033. U schyłku życia jeszcze raz podobno Mieszko połączył trzy dzielnice pod swojem panowaniem; 17. Maja 1034 zakończył życie. Zgon jego zagadkowy, jak niejasne w ogóle te ostatnie lata zmiennych kolei jego żywota. Według późniejszej tradycyi zginął w szaleństwie. Podanie potomnych srodze się z nim obeszło, niesprawiedliwie. Chwała pierwszych lat panowania poszła w niepamięć, zapomniano o jego zwycięstwach, o dzielnej obronie zagrożonego państwa; pamiętano tylko, że Polska, sławna i wielka za panowania Chrobrego, tyle klęsk i tyle upokorzenia doznała pod jego rządami. Tak zatarły się prawdziwe rysy tej postaci, zbladły w pomroce wieków: późniejsza tradycya nazywa drugiego króla Mieczysławem Gnuśnym.

keyboard_arrow_up
Centrum pomocy open_in_new