Efemeryczna emisja szelągów Fryderyka Kettlera wybita tylko w jednym roku. O ile półtoraki, szóstaki i orty tego władcy należą do monet rzadkich, ale regularnie pojawiających się na rynku, to szelągów brak. Zarazem jedyna moneta miedziana F. Ketllera. Szeląg formą swoją nawiązujący do boratynek, stąd najprawdopodobniej, niewielka pilotażowo-próbna emisja nie spotkała się z akceptacją ludności. Trzydziestolecie, które minęło od zakończenia legalnej emisji szelągów miedzianych w Polsce, było najwidoczniej zbyt krótkim okresem - na powszechną monetę miedzianą przyjdzie czekać jeszcze ponad pół wieku do szelągów i groszy Augusta III, które to na dobre zadomowią się na lokalnym rynku. Ważny i intrygujący historycznie numizmat!