Najwyższa nota gradingowa w USA, zarazem jedyny egzemplarz w tak wysokiej nocie. Kolekcjonerzy polskich monet XIX wiecznych znają dobrze monety zaboru rosyjskiego. Mało jednak osób zastanawia się co stało się z mennictwem na terenach, które trafiły pod zabór Austrii. Był przypadek, wybicia specjalnej monety wg. stopy polskiej. Wybito dwuzłotówki i o wiele rzadsze złotówki wybite w latach 1775-1777 dla księstwa Oświęcimskiego i Zatorskiego, z podanym przelicznikiem w koronach (15 i 30 koron). Po roku 1777 zaprzestano bicia tych monet i wprowadzono administrację i monety austriackie. Monety te były bite bardzo niestarannie, płytkimi stemplami eksploatowanymi do końca, dlatego spotkanie egzemplarzy głęboko wybitych czy ogólnie w pięknym stanie graniczy z cudem. Berezowski wycenia (4zł) czyli 3-4 krotnie wyżej niż złotówki Poniatowskiego z ostatnich lat. W TYM STANIE OGROMNEJ RZADKOŚCI MONETA.