Pienia Cało-Dzienne I Cało-Nocne Na Przybycie Do Krajow Swych Biało-Rossyiskich Nayjasnieyszey, Najpotężniejszey, Naysamowładnieyszey Jey Cesarskiey Mosci Katarzyny II Wielkiey Pani i Cesarzowey Stworzycielki Prawodawczyney i Matki Całey Rossyi Od Poddanstwa Prowincyi Dzwinskiey Przez X. Konstantyna Benisławskiego Jednego Z Naypoddanszych Poddanych Wierszem Krolewskim Złozone.
W Wilnie : w Drukarni Królewskiey przy Akademii, 1780.
[80] k. ; 22 cm.
Oprawa późniejsza, półskórek. Ubytek w górnej części grzbietu, przetarcia oprawy.
Kompromitujące, wiernopoddańcze wierszowane dzieło na cześć Katarzyny II autorstwa Konstantego Benisławskiego (1746-1780) jezuity i kanonika inflanckiego, wykładowcy poetyki na wileńskiej Akademii Jezuitów. Estreicher nazwał go w swojej Bibliografii "spodlonym jezuitą". Zawiera dwie części: Częsc I. Pienia Cało-Dzienne : [Słonce Obrazem Wielkiey Jmperatorowey Katarzyny II Wielka Katarzyna Obrazem Wielkich Monarchow] i Częsc II. Pienia Cało-Nocne : [Księzyc I Gwiazdy Od Słonca Przez Nayjasnieyszą Katarzynę II Wielką Swą Panią Rossya I Rossyanie W Swjat Przesławnie Jasnieją].
Inflanty polskie i województwo mścisławskie zostały po I rozbiorze włączone do Rosji. Na zagarniętych ziemiach funkcjonowały kolegia jezuitów, m.in. w Dyneburgu i Mohylewie. Jezuici, którzy w 1772 r. stali się poddanymi imperium rosyjskiego, przysięgli wierność carycy, która w 1773 r. odmówiła zatwierdzenia breve papieskiego rozwiązującego zakon. Była to świadoma strategia obliczona na chęć wykorzystania ich do pacyfikacji nastrojów na zajętych terenach Polski. Bezpośrednim impulsem do napisania "Pień" była wizyta cesarzowej w kolegium w Mohylewie w maju 1780 roku.
Oferowany egzemplarz należał do ks. Jana Ścisławskiego (1842-1910), o czym świadczą charakterystyczne pieczątki własnościowe, duchownego rzymskokatolickiego, proboszcza petersburskiej parafii św. Katarzyny Aleksandryjskiej, filantropa, erudyty i bibliofila. Ścisławski, oburzony treścią dzieła, opatrzył swój egzemplarz ołówkowymi komentarzami (szczególnie na karcie tytułowej) dosadnie wyrażając swój stosunek do autora ("Jełopie co i kto stworzył? Bóg, a nie tobie podobny Bałwan tej Ziemi [stworzyciel], a odwrotnie wydrukowane i oprawione kilka kart opatrzył zapiskiem na marginesie: Bardzo słusznie przewróciłeś na papierze, co się przewróciło w głowie.
Bardzo rzadkie!